Nie ulega wątpliwości, że w związku z narastającym procesem migracyjnym, rośnie i zapewnie rosnąć będzie liczba małżeństw zawieranych pomiędzy obywatelami różnych krajów. Tak jak wzrasta liczba rozwodów pomiędzy obywatelami polskimi mieszkającymi na terenie Rzeczypospolitej Polskiej, tak i do sądów polskich coraz częściej wpływają pozwy o rozwód pomiędzy obywatelami różnych krajów. Czy jednak zawsze jest tak, że kognicja polskiej jurysdykcji (sąd właściwy) obejmuje każde powództwo, gdzie pomiędzy małżonkami pojawia się jakiś krajowy łącznik? Oczywiście, że nie. Kiedy zatem możemy mieć pewność, że sąd okręgowy (bo na pewno do niego skierować należy powództwo) bez żadnych wątpliwości zajmie się naszym rozwodem? Odpowiedź na to pytanie nie jest jednoznaczna. Wymaga dokładnej analizy konkretnego przypadku, a bardziej dokładnie – analizy małżeństwa, obywatelstwa małżonków, miejsca ich wspólnego zamieszkania, aktualnego miejsca zamieszkania lub pobytu.
W tym artykule przedstawiona zostanie sytuacja małżeństwa polsko – ukraińskiego (a więc „nie-unijnego”), on Polak, ona Ukrainka. Po 4 latach małżeństwa i wspólnego mieszkania we Wrocławiu decydują się na rozwód. Ona – wraca do swojej ojczyzny. On zostaje w kraju i składa pozew o rozwód. Czy Sąd Okręgowy we Wrocławiu może wówczas udzielić rozwodu? Odpowiedź na to pytanie znajduje się w Kodeksie postępowania cywilnego. Właściwość sądu będzie rozstrzygana na podstawie przepisów Kodeksu postępowania cywilnego dotyczących właściwości krajowej. I tak sąd polski będzie zawsze właściwy w sytuacji gdy:
– oboje małżonkowie mieli ostatnie miejsce zamieszkania lub ostatnie miejsce zwykłego pobytu w Polsce, ale tylko wtedy jeżeli jedno z nich nadal ma miejsce zamieszkania lub miejsce zwykłego pobytu w Rzeczypospolitej Polskiej, ( gdyby zatem małżonek z naszego przykładu również wyjechał zagranicę sytuacja nie byłaby już tak oczywista)
– małżonek będący powodem ma co najmniej od roku bezpośrednio przed wszczęciem postępowania miejsce zamieszkania lub miejsce zwykłego pobytu w Rzeczypospolitej Polskiej,
– małżonek będący powodem jest obywatelem polskim i ma co najmniej od sześciu miesięcy bezpośrednio przed wszczęciem postępowania miejsce zamieszkania lub miejsce zwykłego pobytu w Rzeczypospolitej Polskiej,
– oboje małżonkowie są obywatelami polskimi.
Wystarczy, że któraś z sytuacji podlegać będzie aktualizacji. Nasze przykładowe małżeństwo miało ostatnie wspólne miejsce zamieszkania na ternie Polski, a małżonek – Polak cały czas mieszka we Wrocławiu. Tym samym Sąd Okręgowy we Wrocławiu będzie jak najbardziej właściwym do orzeczenia rozwodu.
Pragnę zwrócić uwagę jeszcze na jedną niezmiernie istotną kwestię, o której mówi się zdecydowanie zbyt mało. Bez wątpienia polskie sądy rozstrzygają sprawy o rozwód według prawa polskiego wówczas, gdy oboje małżonkowie są obywatelami polskimi oraz mają miejsce zamieszkania i miejsce zwykłego pobytu na terenie Polski. To jednak, że możliwe jest wniesienie sprawy rozwodowej do sądu polskiego nie oznacza jeszcze, że stosowane będzie zawsze w tym wypadku, w sposób automatyczny prawo polskie. Może zdarzyć się bowiem tak, że sądem właściwym okaże się sąd polski, natomiast zastosowanie będzie miało prawo innego kraju (zarówno materialne jak i procesowe) ustalone w oparciu o tzw. reguły kolizyjne – stanowiące trzon prawa prywatnego międzynarodowego. Zgodnie z podstawowymi regulacjami prawa prywatnego międzynarodowego dla rozwodu właściwe jest:
– wspólne prawo ojczyste małżonków z chwili wystąpienia z żądaniem rozwodu – jeżeli zatem małżeństwo zostało zawarte przez obywatela polskiego z obcokrajowcem, który polskie obywatelstwo także posiada,
– w przypadku braku wspólnego prawa ojczystego małżonków właściwe będzie prawo państwa, w którym oboje małżonkowie mają miejsce zamieszkania,
– w przypadku braku wspólnego miejsca zamieszkania w chwili żądania rozwodu właściwe jest prawo państwa, w którym oboje małżonkowie mieli ostatnio miejsca wspólnego zwykłego pobytu, jeśli jedno z nich ma w nim nadal miejsce zamieszkania.
– w przypadku braku ostatniego wspólnego miejsca pobytu, stosuje się prawo polskie.
O powyższym, tak samo jak o analizie właściwej jurysdykcji należy pamiętać, choćby po to, aby zaoszczędzić czasu i niepotrzebnych komplikacji proceduralnych, w szczególności, że terminy rozpraw rozwodowych, nawet w sytuacjach nieskomplikowanych są dosyć odległe.